piątek, 15 kwietnia 2016

Malowanie...

Pewnie nie wiecie, ale niezbyt lubię malować. Nie umiem malować i to jest pewne. Ale rzeczą, którą lubię robić jest korzystanie z zestawów kreatywnych. Problem pojawia się wtedy, kiedy taki zestaw opiera się na malowaniu. Kupić czy nie kupić - oto jest pytanie :D Ostatnio miałam właśnie taką zagwozdkę. Mimo wszystko myśl, że mogę mieć i dużo ciekawej zabawy i pięknym (bardzo optymistycznie :( )obrazek na ścianę, na którym można bawić się magnesami, zdecydowanie mnie przekonuje i oto jest obrazek z babeczką i drugi (nie mogłam się powstrzymać) z ptaszkiem i kwiatuszkami. Póki co miałam czas aby pomalować jeden z nich, ale drugi jeszcze czeka w kolejce. A oto jak mi wyszło: 

 Kolejny obrazek zobaczycie na mojej stronce na Fb, jak tylko zostanie ukończony. 
Miłego dzionka,
Emotka :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz